Krem z porów

zupa, krem, por

Pomyślałam, że zrobię krem z porów. To takie smaczne i charakterne warzywo. Przejrzałam kilkadziesiąt przepisów. Wszędzie śmietana. Nie, w mojej zupie nie będzie śmietany. Pomyślicie, jak to bez śmietany?  Bo tak. Nie lubię śmietany, zwłaszcza w zupie. Dodam trochę świeżo startego  parmezanu, na gorącej zupie zrobi się smaczna „skorupka”

Krem z porów

Potrzebne składniki:
(na 2-3 osoby)
2 pory (tylko biała część)
1 pietruszka
1 ziemniak
1 litr bulionu warzywnego
1 kieliszek białego wina lub wytrawnego wermutu
sól i pieprz
gałka muszkatołowa, zmielona
2 liście laurowe
kilka gałązek świeżego tymianku
parmezan, starty

Pory myję i kroję w plasterki. Podsmażam pora w rondlu, aż zmięknie i delikatnie się zarumieni. Przyprawiam – sól (4 szczypty), pieprz (sporo), gałka muszkatołowa (sporo) Dorzucam pokrojoną w plasterki pietruszkę i ziemniaka. Podsmażam przez chwilę. Deklasuję winem. Po chwili zalewam bulionem. Wrzucam ze dwa liście laurowe. Duszę na małym ogniu przez ok. 25-30 minut. Wyjmuję liście laurowe i sprawdzam czy jest dobrze przyprawiony. Miksuję na gładką konsystencję. Wrzucam posiekany tymianek. Podaję posypany świeżo startym parmezanem.





Instagram