Soliród z patelni. Masło + czosnek + cytryna

soliród, masło, czosnek, cytryna

Klucze do nowego mieszkania odebrane.
Cieszę się, jak małe dziecko na widok nowej zabawki.
Już widzę oczami wyobraźni, jak stąpam po jasnej podłodze, gotuję w białej kuchni i odpoczywam na szarej kanapie w stylu retro z książką w ręku.
Ale … zanim to nastąpi czeka mnie wiele decyzji i wyzwań. Stąd rzadziej pojawiają się na blogu przepisy.
Niedawno robiąc zakupy na kolację dla rodziny, przez przypadek trafiłam na soliród. Od dawna chciałam go spróbować. Dotychczas widywałam go tylko w menu restauracji.
Soliród to mięsiste i chrupiące pędy zwane niekiedy morskimi szparagami. Mają charakterystyczny słonawy smak i idealnie pasują jako dodatek do dań np. z ryb czy owoców morza.
Ja przewrotnie zestawiłam go ze … stekiem wołowym. Surf & Turf.
Zielone pędy udusiłam na patelni na maśle aromatyzowanym czosnkiem i skórką z cytryny. Nie trzeba dodawać soli, soliród sam w sobie jest odpowiednio słony. Pieprzu też nie potrzeba, zabiłby jego delikatny smak. 


(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja – uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga. Bardzo dziękuję!)

Soliród duszony na maśle z czosnkiem i cytryną


Potrzebne składniki:
100 g solirodu
1 ząbek czosnku
skórka z 1 cytryny
masło

Przygotowanie:
  1. Soliród płuczemy w wodzie. Czosnek kroimy w plasterki. Wycinamy skórkę z cytryny w plasterki. 
  2. Rozgrzewamy patelnię i roztapiamy masło. 
  3. Wrzucamy czosnek i skórkę cytrynową, chwilę podsmażamy. 
  4. Dodajemy soliród. 
  5. Dusimy ok. 3-4 minut. Podajemy gorące.


Soliród kupiłam w sklepie Happy Fish na Bazarze Olkuska w Warszawie.

Instagram