Mróz na zmianę z chlapą. Tak można podsumować miniony
tydzień. Już połowa stycznia – powoli dnia przybywa. Wczoraj po raz 27 zagrała
orkiestra. Redakcja Fermentu otworzyła swoje podwoje i wyciągnęła flaszki wina.
W zamian za datki można było wejść posiadanie całkiem niezłych etykiet. Podobno
uzbierało się ponad 6 tys. zł. Ładny wynik. W dzisiejszych polecajkach też
resztą sporo o winie.
(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja –
uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga.
Bardzo dziękuję!)
Zacznijmy od naszego polskiego poletka. Mit został
obalony. To nie prawda, że blogerzy winarscy piszą tylko o etykietach
dyskontów. Sebastian z bloga Zdegustowany przeprowadził solidną
analizę, którą znajdziecie na jego stronie.
Polskie wino rozwija się i rośnie. Serce się raduje,
że winnic z dobrymi polskimi winami przybywa. Podsumowanie
ubiegłego roku przeczytacie tutaj.
10 wybranych
cytatów Julli Child. Jeden z
nich zamierzam zawiesić na ścianie. Zgadniecie który?
W sumie to się nie dziwię. Bo choć plaże dla nudystów
są jak najbardziej ok, natomiast do jedzenia przy stole trzeba z szacunkiem. A
nie z gołym tyłkiem. Paryska
restauracja dla golasów zamyka swoje podwoje.
Tuńczyków błękitnopłetwych już prawie nie ma. Pech dla
nich, że są podobno najsmaczniejsze. Ostatnio na aukcji padł rekord. 3
miliony dolarów za jedyną 277 kilogramową sztukę. Ile z tego będzie
sushi???
Lubię minimalizm. Ale na dużej powierzchni. Choć przyznał
się ze propozycja nr 4 wygląda całkiem fajnie. 10
małych domków na sprzedaż.
Wybieracie się do Londynu? Tu
mała ściągawka, gdzie zjecie podobno najlepsze Sunday Roast.
Social media wywróciły świat do góry nogami. Przybywa nowych
zawodów. Na przykład posada Instagram husband/boyfriend. O
tym, że to może być całkiem intratny interes, poczytacie tu.
Niestety zawsze tylko w cieniu.
Brytyjczyków
sposób na Blue Monday. Aperol Spritz. Na smutki w najbardziej
przygnębiający dzień w roku.
Jeśli spodobał się Wam wpis, podzielcie się ze znajomymi. Chcecie
być na bieżąco? Zapraszam również na fanpage i Instagram. Nie przegapicie wtedy
żadnego tekstu.