Wino + jedzenie #2: Roesti ze świeżymi leśnymi grzybami + Riesling


Jak tylko zobaczyłam konkurs na Durszlaku związany z winami Alzackimi od razu wiedziałam jaką potrawę przygotuję. W kuchni alzackiej sporo jest wpływów niemieckich stąd pomysł właśnie na roesti z leśnymi grzybami. Ale nie zupełnie klasyczne, bo do ziemniaków dodałam cukinię.

Z palety win alzackich wybrałam Rieslinga. Czemu akurat to, a nie inne? Chyba intuicja. Nie pomyliłam się – połączenie tego wina z daniem było jak najbardziej trafione. Riesling doskonale wydobył smak potrawy i idealnie się z nią skomponował. Znawcy win złapią się zapewne głowę – do grzybów białe wino? Cóż, ja lubię przełamywać stereotypy. Danie świetnie się sprawdzi jako przystawka lub dodatek do soczystego befsztyka. Choć już z befsztykiem lepiej podać wino czerwone, mimo wszystko. 



Roesti ze świeżymi leśnymi grzybami


Potrzebne składniki:
(na ok. 15-20 placków)
600 g leśnych grzybów (borowiki, kurki, podgrzybki)
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki alzackiego Rieslinga
1 gałązka świeżego rozmarynu i tymianku
2-3 średniej wielkości ziemniaki
pół cukinii
1 łyżka mąki
1 jajko
sól, pieprz

Przygotowanie:

Grzyby dokładnie czyszczę i płuczę. Odstawiam do wyschnięcia. Kroję czosnek na plasterki. Do rondla wlewam olej z pestek winogron i wrzucam czosnek. Po chwili wrzucam grzyby. Solę (4 szczypty) i sporo pieprzę. Rozmaryn i tymianek wiążę w bukiecik i wrzucam do rondla. Duszę pod przykryciem na małym ogniu aż grzyby puszczą sok i zmiękną. Mniej więcej w połowie dolewam wino. W międzyczasie kiedy grzyby się gotują przygotowuję ciasto na roesti. Na grubej tarce trę ziemniaki i cukinię. Solę (3 szczypty) i pieprzę, dodaję jajko i mąkę. Dokładnie mieszam. Jeśli w cieście będzie za dużo płynu wylewam łyżką jego nadmiar. Smażę roesti na patelni aż będą rumiane z obu stron. 

Instagram