Uwielbiam dżem figowy. Od dawna marzyło mi się spróbować samych, świeżych owoców. Myślałam że będą jednocześnie słodkie i kwaskowate, tak jak dżem. Ale niestety nie. Może trzeba wybrać te bardziej zielone? Nie mam doświadczenia. Przepis jest prosty i właściwie bardzo standardowy. Od siebie dodałam orzechy włoskie. O ile ktoś już tego wcześniej nie wymyślił.
Figi zapiekane z mozzarellą i szynką parmeńską
Potrzebne
składniki:
świeże figi
mozzarella
szynka
parmeńska
garstka
orzechów włoskich do dekoracji
krem
balsamiczny do dekoracji
Przygotowanie:
Figi kroję
na krzyż na cztery ćwiartki od węższej strony nie docinając do końca, potem
delikatnie wypycham od dołu do góry (filmik instruktażowy tutaj).
Do środka wkładam trochę poszarpanej mozzarelli, skrapiam oliwą i wstawiam do piekarnika
(ok. 200 st. C) aż ser się zapiecze. Wyjmuję z piekarnika układam na talerzu,
owijam plastrem szynki, rozrzucam garść orzechów i polewam odrobiną kremu
balsamicznego.
Bardzo elegancko to wyglada!
OdpowiedzUsuńMarzę i marzę o takich figach, ostatnio, rok temu, jadłam świeżutkie w Hiszpanii i były pyszne!
OdpowiedzUsuńTwoje połączenie smakowe wygląda cudnie! Super zdjęcia!
Pozdrawiam serdecznie!
!! jak w wykwintnej restauracji :)
OdpowiedzUsuńOhh koachm to, kocham ! Wygląda pięknie, elgancko, jest wspaniale podane ! Lecę po figi <3
OdpowiedzUsuńJej, wyjątkowo mnie ten wpis zachwycił, jest taki idealny, i taki piękny sposób podania !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tak miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńpięknie i elegancko!
OdpowiedzUsuńSZYNKA PARMEŃSKA W POŁĄCZENIU Z OWOCAMI JEST PRZEPYSZNA :)A JESZCZE Z FIGAMI :) CHYBA TEN OWOC NAJBARDZIEJ KOJARZY MI SIĘ Z BUŁGARIĄ :) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń