Zimą brakuje mi zieleni. Tym bardziej się ucieszyłam widząc
ten młody szpinak w moim warzywniaku. Wertując w domu licznie pieczołowicie
zbierane książki w końcu trafiłam na ten przepis w Jerusalem
Yotama Ottolenghi i Samiego Tamimi. Na tych panów zawsze można liczyć. Podałam
do befsztyka i risotto
z kiszonymi cytrynami i szałwią.
Sałata z
młodego szpinaku z daktylami i migdałami
(przepis
oryginalny: Yotam Ottolenghi i Sami Tamimi z książki "Jerusalem")
Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
1 łyżka octu
z białego wina (ja dałam trochę więcej)
½ średniej
czerwonej cebuli (dałam różową), pokrojonej w półplasterki
100 g
świeżych daktyli, pokrojonych w paski wzdłuż
30 g masła
2 małe pity,
ok. 100 g, poszarpane na ok. 4 cm kawałki (ja nie dodałam)
75 g całych
migdałów, posiekanych ze skórką na mniejsze kawałki
2 łyżeczki
sumaku*
½ łyżeczki
płatków chilli
150 g liści
młodego szpinaku
2 łyżki soku
z pomarańczy
(ja dodałam
jeszcze garść liści roszponki)
oliwa z
oliwek
½ łyżeczki
soli
Przygotowanie:
1. Cebulę i daktyle wymieszaj w misce z octem z białego wina. Jeśli
trzeba dać go więcej niż w przepisie nie krępuj się. Odstaw na bok na ok. 20
minut.
2. W międzyczasie na patelni rozgrzej masło z łyżką oliwy. Dodaj
pitę i migdały. Podprażaj, aż pita się zarumieni, a migdały nie spalą. Przesyp do
miski. Wymieszaj z sumakiem, solą i chilli. Odstaw do wystygnięcia.
3. Umyj szpinak i roszponkę. Wysusz. Tuż przed podaniem,
wymieszaj z orzechami, daktylami, cebulą i migdałami. Dodaj trochę oliwy i soku
z cytryny. Wymieszaj. Podawaj od razu.
*Sumak to sproszkowana przyprawa. Robi się ją z owoców (a czasem liści) krzewu o tej samej nazwie. Ma delikatnie kwaskowaty smak i ciemnoczerwony kolor. Roślina pochodzi z Ameryki Północnej. Sumak często używany jest w kuchniach bliskiego wschodu. Można kupić go w sklepach z orientalną żywnością.