To już pewnie ostatni przepis z bobem w tym roku. Lubię tylko
ten co pojawia się na samym początku. Wtedy wystarczą mu 3 minuty. Jest mocno
zielony i jędrny. Ten sierpniowy już jest dużo bardziej mączysty. Przepis na
pesto z bobu jest niezwykle prosty i szybki w przygotowaniu. Nie potrzeba też
wielu składników. Danie idealne zarówno na lunch lub kolację. Zamiast boczku
możecie dodać – podsmażone na maśle kurki albo świeże pomidorki cherry przekrojone
na połówki albo podduszone plasterki cukinii. Wariacji może być wiele.
(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja –
uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga.
Bardzo dziękuję!)
Spaghetti z bobem, bazylią i boczkiem
Potrzebne
składniki:
(na 2 osoby)
230 g makaronu spaghetti
250 g bobu
pęczek
bazylii
oliwa z
oliwek
kilka plasterków
boczku lub szynki dojrzewającej
sól i pieprz
do smaku
parmezan,
percorino albo grana padano do dekoracji
Przygotowanie:
- Wstawiamy wodę w garnku, solimy dwie łyżeczki. Jak zacznie się gotować wsypujemy umyty wcześniej bób. Czekamy aż ponownie zacznie wrzeć i gotujemy przez 3-5 minut. Sprawdzamy, czy jest dla Was ok. Jeśli tak odcedzamy na sicie i przelewamy zimna woda, aby przestały się już gotować. Bob obieramy ze skórki.
- Większą część bobu (60 proc) pozostawimy w całości. Resztę blendujemy z bazylią i oliwą na pesto.
- Boczek lub szynkę kroimy na mniejsze kawałki i podsmażamy na patelni.
- Makaron gotujemy w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Tuż przed końcem gotowania makaronu odlewamy trochę płynu. Odcedzamy makaron i wkładamy z powrotem do garnka. Mieszamy z pesto. Jeśli trzeba dodajemy wody spod makaronu.
- Dodajemy pozostawione wcześniej ziarna bobu i dobrze mieszamy.
- Układamy na talerz. Każda porcję dekorujemy podsmażonym wcześniej boczkiem i listkami świeżej bazylii. Posypujemy świeżo startym serem.