Zanim oddaliśmy samochód zdążyłam w piątkowy poranek pojechać do Majlertów (i Rysin) i zaopatrzyć się w pyszności na niedzielny obiad z moimi chłopakami. Dorwałam jeszcze karczochy, kwiaty cukinii, brokuła gałązkowego i jeszcze parę innych pysznych rzeczy. Menu zaplanowałam tak, aby pasowało do win przywiezionych z polskich winnic. A trochę ich przywiozłam. Na pierwszy obiadowy set poszły wina z Winnicy Dworu Sanna z Roztocza, Winnicy Rodziny Steców z Małopolski oraz Winnic Jaworek na Dolnym Śląsku.
(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja –
uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga.
Bardzo dziękuję!)
Rozpoczęliśmy
od różowego Regenta z Winnicy Dwór Sanna i sałatki z kolorowych pieczonych buraków
z kozim serem z czarnuszką, musztardowcem skropionej oliwą i delikatnym octem
winnym które kiedyś dostałam od dobrych znajomych. Delikatne wino o aromatach truskawek
i dzikich poziomek świetnie sparowało się z sałatką. Piękna butelka o niecodziennym
kształcie stanęła z parapecie obok niebieskiej z Lanzarote.
Do kolejnego
dania, a zasadzie dwóch dań, potrzebowałam czegoś o wysokiej kwasowości. Prawie
w ciemno zdecydowałam się na Hibiana z Winnicy Rodziny Steców. Do pieczonej
cukinii z kwiatem posypanej fetą sprawdził się wręcz idealnie. Z duszonymi karczochami
niestety trochę się pokłócił. Samo wino mocno aromatyczne ze sporą kwasowością
i stylem przypominającym mi gruzińskie wina.
Na finał przyrządziłam
pierś kaczki smażoną na patelni z dodatkiem sosu ze świeżych jeżyn, puree z
kalafiora i pieczonych brokułów gałązkowych. Jak kaczka to i na stole pojawił
się pinot noir. I to nie byle jaki, ale ten z Winnic Jaworek. Śmiem twierdzić, że
to najlepszy polski pinot. Wszystko tu jest ułożone i takie jedwabiste. Jedyną
wadą jest to, że tak szybko kończy się butelka. Sama kaczka została podpatrzona
w jednym z miejsc na naszej trasie – o którym już wkrótce napiszę.
Buraki | kozi ser | musztardowiec
Zdjęcie powyżej
Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
4 buraki – u mnie klasyczny ciemno czerwony, biały, różowy i pomarańczowy
8 plasterków koziego sera z czarnuszką
po dwa-trzy liście musztardowca na porcję
oliwa z oliwek
ocet z czerwonego wina
sól do smaku
Przygotowanie:
- Buraki solidnie myjemy i osuszamy. Pozostawiamy w skórkach. Zawijamy w folię aluminiową każdego z osobna i pieczemy w piekarniku w 200°C przez ok. 30 minut. Długość pieczenia będzie zależna od wielkości samych buraków, moje były raczej mniejsze.
- Wyjmujemy i odstawiamy do przestygnięcia.
- Przed podaniem buraki obieramy i kroimy na plasterki.
- Układamy według uznania. Dodajemy ser liście musztardowca, skrapiamy oliwą i octem, delikatnie przyprawiamy solą.
Karczochy | grzanka | kwiaty cukinii | feta
(Wino: Hibian Winnica Rodziny Steców)
Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
8 karczochów
solidny chlust białego lub różowego wina
4 kromki chleba (u mnie orkiszowo-pszenny z Mąki i Wody)
8 żeńskich kwiatów cukinii
kilka małych kostek fety
sól do smaku
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
- Karczochy obieramy z twardych „łusek”, aby dostać się do jaśniejszych serduszek. Odcinamy szczyty, kroimy wzdłuż na pół i wycinamy z samych środeczków pręciki. Wrzucamy szybko do miski z dużą ilością soku z cytryny, aby nie sczerniały.
- W garnku rozgrzewamy oliwę i wrzucamy karczochy. Podsmażamy chwilę i zalewamy winem. Doprawiamy solą. Dusimy na małym ogniu przez ok. 20-30 minut. Podajemy na ciepło na grzance.
- Z kwiatów cukinii usuwamy pręciki. Na blaszce rozsmarowujemy trochę oliwy i układami kwiaty. Przyprawiamy solą. Pieczemy ok. 20 minut w piekarniku (200°C, dolna i górna grzałka). Przed podaniem posypujemy pokruszoną fetą.
Kaczka | jeżyny | kalafior | brokuł
(Wino: Pinot Noir 2017 Winnice Jaworek)
Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
4 piersi kaczki
2 ząbki czosnku
kilka gałązek tymianku
200 g jeżyn
2 płaskie łyżki brązowego cukru
1 średniej wielkości kalafior
½ litra mleka
2-3 liście laurowe
2-3 ziarenka ziela angielskiego
1 pęczek brokuła gałązkowego od Majlertów
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
kilka gałązek tymianku
200 g jeżyn
2 płaskie łyżki brązowego cukru
1 średniej wielkości kalafior
½ litra mleka
2-3 liście laurowe
2-3 ziarenka ziela angielskiego
1 pęczek brokuła gałązkowego od Majlertów
oliwa z oliwek
sól do smaku
Przygotowanie:
Przygotowanie:
- Jeżyny zasypujemy cukrem i dusimy na małym ogniu aż owoce się rozpadną i zgęstnieją. Można przyrządzić wcześniej, przed podaniem wystarczy tylko podgrzać.
- Kalafiora dzielimy na różyczki. Zalewamy w garnku mlekiem, dodajemy przyprawy – liście laurowe, ziele angielskie i sól. Dusimy na małym ogniu, aż kalafior zmięknie, ok. 15-20 minut. Odlewamy większość mleka (pozostawiając na boku trochę na wszelki wypadek), wyjmujemy przyprawy i miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Brokuły skrapiamy oliwą, przyprawiamy solą i wstawiamy do piekarnika (200°C, dolna i górna grzałka) na ok. 10-15 minut.
- Skórę kaczki nacinamy w kratkę. Kładziemy na zimnej patelni skórą do dołu. Pomiędzy wrzucamy czosnek z w łupinach i tymianek. Smażymy, aż tłuszcz się wytopi prawie do zera. Odwracamy na drugą stronę i smażymy przez krótką chwilę – 2-3 minuty. Zdejmujemy z patelni i odstawiamy, aby mięso odpoczęło co najmniej 5 minut.
- Danie układamy na talerzu według uznania.