Wiosna. Liście dopiero zaczynają pojawiać na drzewach i
krzewach. Brakuje jeszcze tlenu. A tu sobotni dzień zaskoczył wszystkich ciepłą
temperaturą. Aby kupić czosnek niedźwiedzi musiałam trochę po mieście pobiegać.
W Polsce, ten rosnący na dziko, jest pod
częściową ochroną. Dlatego niełatwo go dostać. W miejscu, które wskazała
koleżanka, śladu po nim nie było. Pewnie przyszłam za późno. W drugim, najpierw
go przeoczyłam i po przejściu całego bazaru wróciłam do punktu wyjścia. Cóż
okazało się, że miałam go pod nosem na prawie pierwszym stoisku. Szczęśliwa
kupiłam trzy doniczki.
Po raz pierwszy czosnek niedźwiedzi zjadłam go niecałe dwa tygodnie
temu, w Le Reginie podczas lunchu u Pawła Oszczyka. Te delikatne zielone liście
od razu przypadły mi do gustu.
Bulion z czosnkiem niedźwiedzim, porem i grzankami z grana padano
(Przepis
własny)
Potrzebne
składniki:
(na 3-4
osoby)
1 litr bulionu
warzywnego
10-12 liści
czosnku niedźwiedziego
½ białej
części pora (jeśli jest mały, to całą)
1 mała
cebula
sól i pieprz
do smaku
bagietka
grana padano
lub parmezan
Przygotowanie:
- Ugotuj bulion warzywny lub rozmroź wcześniej przygotowany. Zupa będzie jeszcze lepsza jeśli zrobisz ją pół na pół na rosole i bulionie warzywnym. Jej smak będzie intensywniejszy. Mój rosół był ugotowany na cielęcinie i kurczaku.
- Cebulę pokrój w drobną kostkę, a pora w półplasterki. Podsmaż na oliwie na patelni, aż zmiękną. Dodaj do wywaru.
- Bulion doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj ok. 15 minut. Przypraw solą i pieprzem.
- W między czasie przygotuj grzanki. Pokrój bagietkę na kromki i wstaw do piekarnika. Piecz aż zbrązowieją po obu stronach. Grana padano utrzyj na tarce o grubych oczkach. Wyjmij grzanki – skrop oliwą i posyp startym serem. Wstaw do piekarnika na chwilę, aż się ser stopi.
- Czosnek niedźwiedzi posiekaj i dodaj do zupy. Po minucie odstaw z ognia.
- Podawaj na ciepło z grzankami. Można posypać dodatkowo startym grana padano.