Risotto z brukselką i Kalerosse™ + Wairau River Sauvignon Blanc 2015

risotto, brukselka, kalerosse


Risotto z brukselką i kalerosse Yotama Ottolenhiego z Plenty More chciałam zrobić od momentu, gdy zobaczyłam przepis w książce. Jeszcze wtedy nie wiedziałam czym są te zielone listki widoczne na zdjęciu, tak bardzo przypominające brukselkę. Niestety opis był niekompletny. W przepisie nie było mowy o kalettes (bo tak nazywa się to warzywo w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych), czyli u nas Kalerosse. (Co to jest Kalerosse przeczytacie tu.).  Dopiero niedawno to warzywo pojawiło się u nas  i przyrządzenie tego dania było wreszcie możliwe. Wielokrotnie gotowałam z  przepisów Yotama i nigdy mi się nie zdarzyło, aby coś się nie zgadzało.


Do brukselki z nutą cytrusową najlepiej pasować będzie nowozelandzki lub australijski sauvignon blanc. W piwniczce zachowała się flaszka od Wairau River, którą przywiozła mi z Nowej Zelandii przyjaciółka Sabina na jesieni ubiegłego roku. To była doskonała okazja, aby ją otworzyć właśnie do tego risotto. Wino jest bardzo czyste o prawie przeźroczystej barwie. W nosie dominują aromaty agrestu i zielonego melona. W ustach mocno wytrawne z nutami trawy i grejpfruta na finiszu. W połączeniu z daniem kwasowość gdzieś znika i łagodnieje, podkreślając owoc i słodycz w winie. Cudna para. Wairau River Sauvignon Blanc 2015 kupicie w DELiWINA za 79 zł.

(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja – uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga. Bardzo dziękuję!)

Risotto z brukselką + Kalerosse

(przepis originalny: Yotam Ottolenghi, Plenty More)

Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
500 g brukselki
100 g kalerosse
30 g niesolonego masła
2 łyżki oliwy z oliwek
1 duża cebula, pokrojona w kostkę
2 ząbki czosnku, pokrojonego w plasterki
skórka z 1 cytryny
kilka gałązek świeżego tymianku
300 g ryżu do risotto
200 ml wytrawnego białego wina
900 ml buliony warzywnego
Ok 400 ml oleju słonecznikowego
40 g startego parmezanu (dałam więcej 60-70g)
60 g sera Dolcelatte (nie dodałam)
sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
  1. Brukselkę obieramy z pierwszych listków i odcinamy końcówki. Płuczemy w wodzie. Główki kroimy na połówki. Z kalerosse obcinamy końcówki, płuczemy i odstawimy do wyschnięcia.
  2. W jednym garnku podgrzewamy bulion, w drugim oliwę. Do tego drugiego wrzucamy najpierw cebulę i czekamy aż się zeszkli. Dodajemy czosnek, tymianek i skórkę z cytryny. Wrzucamy surowy ryż i dobrze mieszamy, aż każde ziarenko utapla się w oliwie. Wlewamy białe wino. Mieszamy, aż ryż je wchłonie. Dodajemy brukselkę. Przyprawiamy solą i pieprzem. Zaczynamy dolewać bulionu po jednej łyżce wazowej cały czas mieszając. Powtarzamy czynność, aż ryż wchłonie daną porcję płynu.  
  3. W międzyczasie w trzecim garnku rozgrzewamy olej i smażymy kalerosse na chrupiąco. (Jeśli nie lubicie smażyć w głębokim oleju możecie ten etap pominąć i dodać warzywo bezpośrednio do risotto)
  4. Gdy risotto jest już gotowe (po ok. 20 minutach) – zdejmujemy z ognia, dodajemy masło i parmezan. Dobrze mieszamy. Dodajemy kalerosse i niezwłocznie podajemy.

Takie risotto będzie świetnie smakować samo, ale można podać je jako dodatek do steka z wołowiny lub ryby.  

Źródło wina: otrzymałam w prezencie

risotto, brukselka, kalerosse

Instagram