Jeszcze dekadę temu jeśli ktoś by mi powiedział, że polskie wina mogą być dobre nie uwierzyłabym. To niesamowite ilu wspaniałych ludzi od tamtego czasu postanowiło zająć się uprawą winorośli w tak kapryśnym klimacie. I robią to coraz lepiej. Jak pisze Maciej Nowicki we wstępie do Przewodnika Enoturystycznego Polskie Wina 2021 od 2009 roku przybyło 300 winiarni. Sezon 2019/20 był pod tym względem rekordowy - zadebiutowało, aż 64 nowych producentów. W tym roku ma dojść kolejnych 36. To świetna wiadomość. Z ogromną przyjemnością śledzę profil Maćka na Instagramie gdzie informuje o dobrych polskich winach, nowych rocznikach i debiutach.
W przeciągu kilku ostatnich lat miałam okazję odwiedzić kilkanaście polskich winnic. Zabrałam te, które najbardziej zapadły mi w pamięć - z Roztocza, Małopolski i Dolnego Śląska. Kolejność absolutnie przypadkowa.